09 Mar 2016, Śro 10:30, PID: 521530
mocart napisał(a):Abstrahując od tej dziwnej polemiki powyżej, każda zdrowa kobieta lubi seks ,ale jest bardzo wiele różnych powodów dla których go uprawiają, zazwyczaj jest to poprzez silne emocje bazujące na zauroczeniu, niektóre też dzięki temu utwierdzaja i budują swoje poczucie atrakcyjności spiąć ze starszym gościem, inne z koleji chcą się zemścić na swoim byłym spiąc z jego kumplem, a jeszcze inne mają dzikie wahania hormonów i robią to zwyczajnie dla sportu, pomijam tu już normalne zdrowe trwałe związki
Każda kobieta lubi seks - to prawda, bo chyba każdy wie, że nie ma nic przyjemniejszego, ALE jak kolega zauważył "zazwyczaj jest to poprzez silne emocje bazujące na zauroczeniu". Nawet kobiety które mają zaburzenia seksualne, dokładnie mam na myśli awersję która bazuje na obrzydzeniu do seksu mogą uwielbiać seks w stanie zauroczenia, ono wywołuje podniecenie, a podniecenie sprawia, że kobieta pozbywa się zahamowań. Problem polega na tym, że w stałych związkach zauroczenie trwa maksymalnie 2 lata, dlatego kobiety które nie potrafią tak "bez emocji" nie mają już ochoty na seks, chyba że stanie się coś co je po prostu podnieci. Niestety po latach trudno przywrócić te wszystkie szalone uczucia, kiedy to druga osoba powszednieje, nie jest już dla nas intrygująca. I nie ma na to wpływu, czy facet zauważa że kobieta była u fryzjera. Oczywiście jak ludzie się oddalają to kończy się też ta miłość "długodystansowa". Można okazywać sobie miłość nie uprawiając seksu i wtedy związek moim zdaniem może być w miarę udany, chociaż każdy zaczyna marzyć o ponownych miłosnych uniesieniach. Co ciekawe kobiety które kategorycznie odmawiają seksu w związku bo "nie lubią" mogą go lubić ale z kimś innym, z kimś kto je na nowo rozbudzi. I wcale to nie znaczy, że jej facet jest nieatrakcyjny, czy że ma jakieś wady, po prostu, zakochanie nigdy nie trwa wiecznie, nie mamy na to wpływu, tak stworzyła nas natura. Jak dla mnie ludzie są monogamiczni ale na parę lat, później to już bycie ze sobą dla np dzieci, z przyzwyczajenia, ludzie po czasie stają się wygłodniali miłosnych uniesień, jakkolwiek je pojmują.