09 Mar 2016, Śro 13:50, PID: 521578
raczej doświadczenie i lata obserwacji tego co się w koło dzieje, no i bądź co bądź chłodne skalkulowane podejście, z pewnych rzeczy sie wyrasta. Też zauważyłem, że nie nadajemy na tych samych falach ja w ten kreowany przez was obraz idealnej uczuciowej, bezinteresownej kobiety nie wierze. Ale rozumie, w młodości tez byłem tak naiwny i pełen nadziei (chyba).