27 Mar 2016, Nie 21:35, PID: 526644
Cytat:Ale też jest coś na rzeczy, o czym miałem skrobnąć w temacie o osłabianiu lęków z wiekiemTo raczej nie jest kwestia wieku, a po prostu przyzwyczajenia. Gdybyś siedział w domu pomimo lęku, to nic by się w tej kwestii nie zmieniło. Wystawianie się na lęk z czasem obniża jego poziom lub kompletnie go eliminuje. Proces jest długotrwały, więc z początku nawet nie dociera do naszej świadomości, ale potem zdajemy sobie sprawę, że w sumie jest już dużo lepiej. Dlatego bawi mnie, gdy ktoś mówi, że przełamywanie się mu nie pomaga, skoro efekty przełamywania tak naprawdę widzi na co dzień, tylko po prostu o nich często nie myśli. Stają się przyzwyczajeniem, normalnością, której się nie lękamy, bo po prostu o niej nie myślimy. Pewnie, przełamywanie się nie uczyni nas szczęśliwymi, ale pozwoli na funkcjonowanie w społeczeństwie, a to już spory krok do osiągnięcia "normalności".