04 Kwi 2016, Pon 21:57, PID: 529262
dangerous napisał(a):A co szkolenia radzą odpowiadać na pytanie: "Ile trwał twój ostatni związek i dlaczego się rozpadł?". Bo mnie każda o to pytała a ja nerwowo waliłem jakąś ściemę. Przecież nie powiem prawdy na pierwszym spotkaniu, że ostatni raz w liceum miałem dziewczynę i ze swoją sympatią razem chodziliśmy na randki na wagary.
"Wiesz co niewiem czy to coś ze mną nie tak, czy z resztą świata, ale poznając w swoim życiu wiele dziewczyn, żadna nie sprawiła że moje tętno nabierało przyspieszenia, zapominając przy tym jak się nazywam,poprostu rozmawiając z nimi, czułem, że to nie jest to czego szukam, wiesz o czym mówię, czasem poznajesz nagle jakąś osobę, i odrazu czujesz że coś was łączy, czujesz jak.byście byli dwoma dopasowanymi klockami lego, jeden z wklęsłoscią, drugi z wypustką, to jest właśnie ten moment na który czekam" - BAM , Ucinasz temat i go zmieniasz
Czyli generalnie ubierasz fakt (brak dziewczyny od zawsze) w ładne opakowanie
niesmialytyp napisał(a):[swoją drogą ze wględu na dosyć typowe zjawisko "pójdę z nim na spotkanie i się nażre za friko a potem oleje frajera hehe" polecam wybierać się na spacer na pierwszym spotkaniu.
A ja polecam nie sponsorowac, ok jeżeli chodzi o kawę, herbatę, pączka czy inne pierdoły to zawsze postawię, ale jeżeli chodzi o obiad za 20-30 zł to zawsze mówię z uśmiechem że jestem za rownouprawnieniem i płace tylko za swój