13 Kwi 2016, Śro 20:35, PID: 531844
Joanna95 napisał(a):samo pójście na terapie to jest wyczyn, ciągle mówię sobie "w tym miesiącu pójdę" ale nie idę, po prostu nie mogę tego zrobić, bo ciągle mam blokadę, boję się tego, otwierać się przed obcym człowiekiem.Ale chyba nie trzeba się tak zaraz obowiązkowo otwierać na zawołanie. Można dać sobie czas i się z tym drugim człowiekiem oswoić, po prostu pójść pogadać o czymkolwiek - choćby nawet wypytać terapeutę o jego własne życie, zainteresowania, fobie.. Nie ma się co przejmować rolą za bardzo, tak sobie wyobrażam..