14 Sie 2008, Czw 21:42, PID: 54104
Nie powiedziałam mu o tych obawach, nie ma sensu, bo właściwie się nie znamy, jesteśmy tylko znajomymi z internetu, wiem, że to uczciwy gość, ale nie znam go, więc na szczerość przyjdzie czas, jak się bliżej poznamy.
Po wielkich nerwach, chodzeniu w kółko po pokoju i powtarzaniu przez 15 minut zdania : ,,Jestem odważna" wysłałam w końcu tego smsa i ... ulżyło mi, umówiłam się w sobotę na 17 i na razie jestem spokojna.
Po wielkich nerwach, chodzeniu w kółko po pokoju i powtarzaniu przez 15 minut zdania : ,,Jestem odważna" wysłałam w końcu tego smsa i ... ulżyło mi, umówiłam się w sobotę na 17 i na razie jestem spokojna.