04 Lis 2007, Nie 17:49, PID: 5507
No bo Ciebie to ja pocieszyłem przecież, Słodziku.
Lilith napisał(a):Nie martw się Michałku, wmów sobie że kiedyś w końcu będzie dobrze... Sama siebie staram się o tym przekonaćCzekam na to chyba tyle lat, ile mam. Dość długo żyję w "zawieszeniu" i tylko cały czas się boję, żebym nie skończył pod mostem. [Obrazek: smutny.gif]