20 Sie 2008, Śro 11:10, PID: 56633
Jej chyba chodziło o to że powiedziałem że jestem wrażliwym romantykiem, no to ona powiedziała że wolałaby już takiego, niż jakiegoś tyrana. Z tym że nie uważam żebym ja była jakiś słaby Zaznaczyłem że jeśli interes mojej rodziny tego wymaga to jestem jak pitbull 8) Ale dla kobiety zawsze byłem dobry... nawet za dobry