19 Sie 2016, Pią 0:22, PID: 568029
PewnieJerzy napisał(a):Ja nie jestem w stanie patrzeć w oczy osobie, której nie znam bardzo dobrze. Po prostu taki odruch, lęk, że zrobię jakąś głupią minę, zeza, czy coś innegoNajgorsze, że w niektórych sytuacjach trzeba patrzeć rozmówcy w oczy, ja wtedy zaczynam zachowywać się nerwowo, nie wiem co zrobić z rękami, często mrugam a oczy i tak uciekają gdzieś w sufit czy podłogę, ze stresu tracę nad nimi kontrolę i w konsekwencji prezentuje tego ukrytego dotąd zeziora. Cały czas nad tym pracuję, jak się dziś okazało, z marnym skutkiem