21 Sie 2016, Nie 22:48, PID: 569137
nieszczęśliwa napisał(a):Ja ostatnio odnowiłam znajomość z dwoma koleżankami, z którymi chodziłam do podstawówki i gimnazjum, a więc znałyśmy się długo, ale przez kilka ostatnich lat trochę o sobie zapomniałyśmy.Spotkałyśmy się, wypiłyśmy kawę, pogadałyśmy.Chociaż u mnie z tą rozmową było średnio, bardziej milczałam niż coś mówiłam.Praca ? Nie pracuje.Studia ? Nie studiuje ? Kluby, imprezy ? Nie chodzę.Takie były tematy, więc co ja miałam mówić.Może następnym razem się rozkręcę.
Mimo, że niedawno nie chciałam mieć z nimi za bardzo nic wspólnego, to teraz zmieniłam zdanie.Zawsze to dwie osoby więcej, do i tak małej liczby znajomych.Skoro mam okazje z kimś się spotykać, to nie będę tym gardzić, bo wiem, że niektórzy nie mają takiej możliwości.
Brawo zawsze coś do przodu Może następnym razem zamiast na kawę pójdziecie do klubu albo jakaś imprezkę
Moja lista znajomych jest pusta, są tylko znajome twarze nikt mnie nigdzie nie zaprosi ani się nigdzie nie w proszę bo jestem za nudny i dziwny. Nikt takich ludzi nie chce nie oszukujmy się.