15 Gru 2016, Czw 3:01, PID: 602039
Głowa nie, ale ręce tak. Ostatnio stałam w grupie na fajce, przejęta (mówiąc łagodnie) zbliżającym się wystąpieniem publicznym i zorientowałam się, jak mi łapy drżą. Ktoś to zauważył (oczywiście), padło pytanie, "a czemu ci się tak ręce trzęsą" (boże po co takie pytania), "no hehe wiesz bo zima, zimno mi" (już myślę wybroniona, rękawiczek nie mam, temperatura na minusie, szach mat, nie ma co drążyć), "a bo już myślałam że się zajęciami stresujesz haha", "nie no co ty haha" (nngh).
Na szczęście bardzo rzadko tak miewam, tylko jak się szczególnie nakręcę zawczasu
Na szczęście bardzo rzadko tak miewam, tylko jak się szczególnie nakręcę zawczasu