25 Lis 2007, Nie 2:23, PID: 6827
Mam podobnie, kiedyś specjalizowalem się w wyliczaniu gaf, które popęłniłem danego dnia, zresztą dalej tak robie, może trochę mniej. Idąc ulicą ciągle czuje się obserwowany, zwracam więc uwagę na każdą głupotę, co pcha mnie w jeszcze większe wariactwo . Zwłaszcza w tłumie tracę rozum i wykonuję rózne nerwowe ruchy, których normalnie bym raczej uniknął.