26 Lis 2007, Pon 22:20, PID: 6875
Lightbulb napisał(a):Idąc ulicą ciągle czuje się obserwowany, zwracam więc uwagę na każdą głupotę, co pcha mnie w jeszcze większe wariactwo . Zwłaszcza w tłumie tracę rozum i wykonuję rózne nerwowe ruchy, których normalnie bym raczej uniknął.
Mam bardzo podobnie. Ogolnie mam zupelnie inny styl chodzenia, kiedy jestem sam. W tlumie, na ulicy jestem usztywniony i to sie wyraznie odbija na moim sposobie chodzenia.
Poza tym przeszkadza mi wyobraznia. Przed lub po czym stresujacym zawsze wyobrazam sobie ta sytuacje i przezywam te same leki (a moze i wieksze), ktore przywalem w trakcie wspomnianej sytuacji.