23 Wrz 2008, Wto 18:22, PID: 69941
Mnie najbardziej chyba stresuje jak mam wyjść na środek sali i przed całą grupą np, wygłosić referat, co trwa jakieś 10-15 min. Kiedyś się tak zestresowałem, że jak mi prowadzący kazał coś napisac na tablicy to mi się potwornie ręce trzęsły i z trudem coś wybazgrałem. A zamiast mówić to bełkotałem coś i wszystko mi się zaczęło mieszać.. Ale ok, nikt nic nie komentował, wiec tylko w moijej głowie pewnie to wyglądało strasznie..