26 Gru 2017, Wto 18:07, PID: 722376
(26 Gru 2017, Wto 18:05)Lonely Boy napisał(a):(26 Gru 2017, Wto 17:59)Blablabla napisał(a): ale co jesli ja takiego zwiazku nie akceptuje? tez mam do tego prawo
szanuje wybor, Twoje życie, ale tego nie akceptuje bo uwazam ze to tylko nazywanie różą wiadomo czego?
nie musze wszystkiego akceptowac co inni robią, nie podoba mi sie to i koniec - mam takie zdanie i tyle. Bo ja tez moge sobie teoretyzowac na rozne tematy na ktore nie mam doswiadczenia a podejrzewam ze Ty w otwartych zwiazkach tez nie masz, no chyba ze sie myle to mnie popraw
Ty tez poszanuj moje, ze mi sie to nie podoba i nigdy w tej kwestii sie nie zgodzimy
To sobie nie akceptuj,nikt cię o to nie prosi,to sprawa między tymi osobami,a nie tobą czy mną.Tak naprawdę ludzi nie zamieszanych w jakikolwiek związek powinno obchodzić,czy oni mają takie relacje,czy inne.To jest związek czy tego chcesz czy nie,taka jest definicja.Jeżeli nie akceptujesz definicji to będzie twój błąd.
"Związek otwarty lub małżeństwo otwarte – związek lub małżeństwo, w którym partnerzy godzą się na utrzymywanie kontaktów seksualnych z innymi osobami."
Może ci się to nie podobać i wszystko inne,ale jeżeli ma się ktoś za kulturalnego nie powinno się takich osób obrażać.I głównie o to mi chodzi.
widzisz, sam wymagasz akceptacji a mnie teraz atakujesz bo mam inne zdanie?
w ogole nie chce z Toba juz dyskutowac bo nie ma sensu