20 Sty 2018, Sob 0:55, PID: 726602
Tak bardzo Cię rozumiem, @Tutu. Jedno głupie słowo, jedna z pozoru nic nie znacząca sytuacja i już poczucie własnej wartości wali się jak domek z kart. Odbudowywać go trzeba tygodniami nawet, a i tak nie ma gwarancji, że nasz wysiłek znów nie zostanie zniweczony przez kolejną błahostkę. Człowieka nie cieszy nic, jeżeli bezsens jest tak wszechobecny, że aż paraliżujący. Piona, stary. Mimo że jest źle, to trzymam za Ciebie kciuki.