01 Paź 2008, Śro 16:35, PID: 72698
Sosen napisał(a):Nigdy nie będziemy całkowicie pozbawieni lęku społecznego. Jest on składnikiem życia każdego człowieka.Wg. mnie można całkowicie się od niego uwolnić. Bo jaki z niego pożytek? Aktor wychodzi na scenę i odczuwa tremę, przez to może pomylić tekst, albo nie zagrać tak dobrze jak potrafi.
U innych ludzi lęk społeczny występuje w znikomym stopniu, ale gdyby oni zaczęli pracować nad sobą to mogliby dojść do takiego etapu, gdzie już by go nie odczuwali. Pewna doza lęku jest potrzebna, żeby normalnie funkcjonować, ale on pojawia się tylko w sytuacjach realnego zagrożenia, i jego funkcją jest zapewnienie nam bezpieczeńśtwa.
Czytałem o przypadku kobiety, ktora miała uszkodzone cialo migdałowate i nie udczuwała lęku. W takiej sytuacji mogłaby robić rzeczy bardzo ryzykowne dla życia i przez to spowodować swoją śmierć lub jakiś uszczerbek na zdrowiu.