14 Mar 2018, Śro 18:27, PID: 735918
(21 Gru 2017, Czw 23:03)jjartist napisał(a): Przykro mi ale mam takie wrazenie, ze to tylko troche inaczej ujete "wez sie w garsc" . Niewiele takie cos komus pomoze ale to tylko moja opinia. Chociaz z drugiej strony zgadzam sie ze warto miec zajecie i cel bo tak wlasnie ustawilem sobie zycie w najblizszym czasie (skupienie sie na pracy). Ale czy znajde kogos kto bedzie podzielac moja pasje? Nie ma szans .
nie wiem, czy praca jest równocześnie Twoją przyjemnoscią, pasją. Jeżeli nie, a z reguły tak nie jest, to dobrze jest mieć coś poza pracą. Coś, co sprawia frajdę, daje satysfakcję. U mnie to sport, on też wyzwala endorfiny, a więc dodaje szczęścia. Ale mogą to być np wspinaczki na ściankach, górskie, bieganie w maratonach, lżejsze codzienne dla treningu, itd. Można tez podejść bardziej ambitnie, gdy finanse pozwalają i np zrobić kurs wideofilmowania, a potem wrzucać na yt swoje filmy. Dużo ludzi wychodzi z nieśmiałości poprzez yt właśnie. Ale żeby to miało rece i nogi, to moim zdaniem warto to robić majac jako taką wiedzę w temacie, choćby podstawową, jakie światło, jaki sprzęt w jakich okolicznościach, o czym mówić i jak, czego unikać. Tego wszystkiego można się nauczyć na kursach, być może od osób prywatnych, od innych yutuberów. Wszytsko zawsze sprowadza się do jednego: TRZEBA CHCIEĆ.