23 Maj 2018, Śro 21:49, PID: 747475
(15 Kwi 2018, Nie 15:59)okil napisał(a):(15 Kwi 2018, Nie 15:34)KA_☕☕☕_WA napisał(a):(15 Kwi 2018, Nie 9:48)okil napisał(a): Jej, aż mi się lekcje muzyki przypomniały. Najgorszy przypał, gdy trzeba było śpiewać na ocenę ;.CJa to jeszcze musiałam grać na flecie na ocenę... ;.C
Nie Ty jedna Tyle stresu i nerwów, a to tylko lekcja muzyki..
Nienawidziłam śpiewać na ocenę, to było coś strasznego, nie akceptowałam swojego głosu... Za to granie na flecie lubiłam bo wydawało mi się że to dobry sposób, żeby jakoś się wyrazić nie musząc mówić.
W temacie: dużo łatwiej nawiązać mi kontakt z płcią przeciwną, niż z dziewczynami.