06 Lip 2018, Pią 7:35, PID: 753918
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lip 2018, Pią 7:35 przez Mighty.)
Codziennie trenuję defuzję. Jest nieco lepiej powiedzieć "doświadczam teraz uczucia stresu" niż "stresuję się". Obecnie dotarłem do wprowadzenia do uważności. Udało mi się nawiązać chwilowy kontakt z teraźniejszością, gdyż moje myśli ciągle błądzą po przeszłości, a zwłaszcza po przyszłości. To było ciekawe uczucie. Czułem się hiperrealistycznie . Zauważyłem, że w teraźniejszości (czy może w "Ja obserwującym") nie ma miejsca na oceny, zmartwienia, itp.