12 Lip 2018, Czw 19:44, PID: 754647
Skoro babka cię oprowadza i pokazuje co i jak to niby po co masz się odzywać jeśli nie masz żadnych pytań?Może ty niepotrzebnie wszystko odbierasz negatywnie,że myślą że jesteś głupia, nie nadajesz się itd.
Jak cie oprowadza to ona ma gadać, nie ty
Mi się kiedyś też często wydawało,że wszyscy od razu widzą we mnie nieśmiałą, niezaradną sierotę która sobie z niczym nie jest w stanie poradzić ale już wiele razy usłyszałam coś zupełnie innego i powoli zaczyna do mnie docierać,że tak naprawdę widząc nas pierwszy raz w życiu to człowiek g...no może o nas powiedzieć-najwyżej to, że jesteśmy cisi, nieśmiali albo zdenerwowani a to nie są wcale jakieś straszne rzeczy, to nam się wydaje że za bycie nieśmiałymi jesteśmy nienawidzeni przez normalsów. W pracy najważniejsze dla ciebie powinno być wykonywanie obowiązków A to czy jesteś gadatliwa i plotkujesz z całą resztą powinnaś w ogóle olać, szkoda życia na przejmowanie się tym, nie za to ci płacą w końcu! Wiem,że ciężko jest tak meć wywalone na to,że do nikogo się nie odzywamy i wcale nie czuć się jak wyrzutek ale...no trzeba jakoś się przełamać, nauczyć samych siebie że nie musimy wcale ze wszystkimi gadać na luzie nawet jak widzimy go 1szy raz w życiu.
Nie wiem czy mój post ma jakiś sens, ogólnie chodziło mi o to,żebyś nie przejmowała się tym, jak oni cię odebrali i że mają cię za taką co sobie nie da rady bo tak naprawdę to nie wiesz co pomyśleli sobie nawet.
Jak cie oprowadza to ona ma gadać, nie ty
Mi się kiedyś też często wydawało,że wszyscy od razu widzą we mnie nieśmiałą, niezaradną sierotę która sobie z niczym nie jest w stanie poradzić ale już wiele razy usłyszałam coś zupełnie innego i powoli zaczyna do mnie docierać,że tak naprawdę widząc nas pierwszy raz w życiu to człowiek g...no może o nas powiedzieć-najwyżej to, że jesteśmy cisi, nieśmiali albo zdenerwowani a to nie są wcale jakieś straszne rzeczy, to nam się wydaje że za bycie nieśmiałymi jesteśmy nienawidzeni przez normalsów. W pracy najważniejsze dla ciebie powinno być wykonywanie obowiązków A to czy jesteś gadatliwa i plotkujesz z całą resztą powinnaś w ogóle olać, szkoda życia na przejmowanie się tym, nie za to ci płacą w końcu! Wiem,że ciężko jest tak meć wywalone na to,że do nikogo się nie odzywamy i wcale nie czuć się jak wyrzutek ale...no trzeba jakoś się przełamać, nauczyć samych siebie że nie musimy wcale ze wszystkimi gadać na luzie nawet jak widzimy go 1szy raz w życiu.
Nie wiem czy mój post ma jakiś sens, ogólnie chodziło mi o to,żebyś nie przejmowała się tym, jak oni cię odebrali i że mają cię za taką co sobie nie da rady bo tak naprawdę to nie wiesz co pomyśleli sobie nawet.