27 Sie 2018, Pon 10:30, PID: 760820
Z góry przepraszam za pseudonaukowy bełkot.
Hmm... Zwiększyłem dawkę do 15 mg. Może po jakimś czasie jeszcze mi trochę podniesie napęd. Zwykle dobrze reaguję na takie zwiększenie. Można tak pociągnąć jeszcze do 20 mg, potem się pewnie odtworzy homeostaza i tyle.
Lekką pseudoakatyzję bym zniósł, może by mnie wygoniła do działania. Cel jest taki, żeby wyjść z anhedonii i letargu, nie psując jednocześnie przeciwlękowego działania pregabaliny.
Leżą tam gdzieś w odwodzie agomelatyna i bupropion, ale to jest ryzykowne. Być może z moim profilem objawów jestem skazany na SSRI.
Hmm... Zwiększyłem dawkę do 15 mg. Może po jakimś czasie jeszcze mi trochę podniesie napęd. Zwykle dobrze reaguję na takie zwiększenie. Można tak pociągnąć jeszcze do 20 mg, potem się pewnie odtworzy homeostaza i tyle.
Lekką pseudoakatyzję bym zniósł, może by mnie wygoniła do działania. Cel jest taki, żeby wyjść z anhedonii i letargu, nie psując jednocześnie przeciwlękowego działania pregabaliny.
Leżą tam gdzieś w odwodzie agomelatyna i bupropion, ale to jest ryzykowne. Być może z moim profilem objawów jestem skazany na SSRI.