30 Wrz 2018, Nie 14:42, PID: 766177
Ja bym się po prostu zmuszała do powiedzenia czegokolwiek. Typowy schemat rozmowy to pytanie i odpowiedz. Możesz przed rozmową wymyśleć kilka tematów i pytań i jeśli np. zaczniesz od razu pierwszy z pytaniem to od wejścia nie będziesz milczkiem. Ja też się w liceum mocno gubiłam w rozmowie, zwykle w grupie bo jeden na jeden to nie był jakiś duży problem, ale jak było więcej niż jedna osoba to byłam tą co najmniej mówiła...i z takiej sytuacji jedyna rada to musisz sam prowadzić rozmowę. Z mojego doświadczenia wiem, że nawet jak dwa razy coś odpowiem czy zadam pytanie to i tak jestem ta najcichsza. Dlatego teraz, co jest dość paradoksalne na osobę która ma fobie społeczną - staram się żebym to ja prowadziła rozmowę, to nie znaczy, że musisz się więcej odzywać niż inni, po prostu to Ty musisz zadawać pytania albo zmieniać temat, musisz być bardziej stanowczy niż inni.
Inna opcja to jakbyś znalazł dziewczynę gadułę, wtedy nie ma problemu tak na prawdę bo robi za ciebie całą robotę. A gaduły zwykle lubią słuchaczy.
Inna opcja to jakbyś znalazł dziewczynę gadułę, wtedy nie ma problemu tak na prawdę bo robi za ciebie całą robotę. A gaduły zwykle lubią słuchaczy.