01 Lis 2018, Czw 14:42, PID: 769469
(01 Lis 2018, Czw 14:14)Nowy555 napisał(a): Ale w wiekszosci tak jest.Z tym, ze trzeba być naturalnym, nie udawać, to się zgodzę. Z tym, że koniecznie trzeba udawać niedostępnego, tak z zasady, już nie. XP
Trzeba byc naturalnym nie udawac itp.
Nie wiem, czy tak jest w większości przypadków czy w mniejszości, ale dla mnie trochę dziwnie dawać takie rady na jakiś ogół przypadków( w sensie, że dla wszystkich się sprawdza zależność: to co jest niedostępne jest bardziej rozchwytywane) jednocześnie mówiąc, że trzeba być sobą i nic nie udawać. XP
Cytat:Plec przeciwna ma wybor als i TY tez mas wybor i prawo glosu czy spotkam sie z nim/nia jeszcze raz czytez nie
Wybór als? Co to znaczy "als"? Naprawdę nie rozumiem tego słowa jak coś. -
Tak mam wybór - jak każdy. Ale naprawdę nie rozumiem jakichś rad na siłę w stylu jakichś podchodów czy innego pajacowania, gdy w grę wchodzi myślenie o kimś na poważnie.
Według mnie najlepszą radą jest po prostu bycie sobą i traktowanie drugiej osoby jak człowieka równego sobie(chodzi mi głównie o to, żeby z założenia nie stawiać kogoś na piedestale czy nie patrzeć na kobietę przez pryzmat jakiejś redpillowej logiki XP). Z tego, co poznałam dziewczyny i co zauważyłam, to wychodzi na to, że jeśli chodzi o jakiś taki bardziej trwały i poważniejszy związek, to najlepiej podchodzić do dziewczyn normalnie: żadnego pajacowania, udawania "samca alfa", żadnych fochów, żadnych podchodów i debilnych tekstów na podryw. Najważniejsze i najcenniejsze, co można zrobić dla danej dziewczyny, to po prostu bycie dla niej przyjacielem. Jeśli między dziewczyną, a chłopakiem będzie stykało, jeśli dziewczyna będzie szukała czegoś na poważnie, no i będzie miała taki charakter, że doceni taką relację(co myślę, że jest bardzo prawdopodobne, bo czasem faceci nie zdają sobie sprawy, że dziewczyny są zmęczone jakimiś wygłupami w "podrywie" i szukają normalności XP), to myślę, że bardzo doceni przyjaźń i zaistnieje duża szansa, że powstanie z tego coś więcej.