01 Lis 2018, Czw 15:51, PID: 769493
(01 Lis 2018, Czw 15:19)Nowy555 napisał(a): A skad nowo poznana dziewczyna niby wie czy ktos jest alfa beta czy gamma? No nie wie.
Co do bycia przyjaciolmi to troche slabo. Wtedy jest tzw friendsone z ktorego bardxo ciezko jest sie wyrwac. Jesli kobieta traktuje nowo pozjana osobe plci przeciwnej jako mniej wazna tzn. Jej wczesniej poznani znajomi sa wazniejsi to sory bardzo. Trzeba s+
Friendzone jak dla mnie, to masz, jak ci 1/ laska odmówi randki, ale chce się przyjaźnić, 2/ jak się rozstaniecie i się chcę przyjaźnić, 3/ jak się przyjaźnicie, a ty nigdy niej nie zaproponujesz randki, wiec ona nie może przeczytać ci w myślach, że cierpisz w friendzonie.
No tak, najlepiej jest odsunąć na drugi plan wszystkich przyjaciół i znajomych, jak się pozna kogoś nowego. Miałam kiedyś przyjaciółkę, która mi taki numer wywinęła, więc dlatego jest przyjaciółką w czasie przeszłym. No ale teraz ma męża, więc może wygrała kierując się tą logiką.
Może uczciwiej by było napisać, że jeśli kobieta ciągle nie ma dla ciebie czasu na to,żeby się lepiej poznać,to jest to jakiś sygnał, że jej to nie interesuje. Ale jeśli nie przekłada dla Ciebie wszystkich swoich planów,to raczej jest normalna i istnieją szanse,że ceni sobie ludzi, którzy stali się jej bliscy,więc może kiedyś i Ciebie będzie sobie trwale cenić.
Pisanie o tych alfa, beta i o tym co na pewno każda laska chce i myśli jest bez sensu, bo każdy przypadek jest inny i w sumie pielęgnując w głowie takie przekonania samemu sobie się robi pod górę. To, że jakiś koleś jest w stanie podejść do laski,zagadać z nią, wydębić od niej numer, wiecznie wychodzić z inicjatywą, ma luźną gadkę, to może być szybszy początek, łatwiejszy dla niego początek, ale tym wcale nie musi tej znajomości utrzymać. Samiec alfa może być osobą beznadziejną przyszło wam to do głowy?