05 Lut 2019, Wto 14:22, PID: 781986
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Lut 2019, Wto 14:30 przez RoseLedger.)
Jestem już po wizycie. Jakoś dałam radę. Najlepsze uczucie było po wyjściu. Nigdy nie szłam tak pewnie, z uniesioną głową, a nie ze wzrokiem wbitym w ziemię. Ta rozmowa dała mi nadzieję, której już dawno nie miałam. Liczę, że będzie już tylko lepiej Lekarz podczas wywiadu pytał też czy jestem w związku, albo czy byłam w ostatnim czasie. Na oba pytania odpowiedziałam przecząco. Teraz czuję, że powinnam mu była powiedzieć o pewnej relacji... Uznałam, że to nie jest istotne, w końcu przecież odpowiedziałam szczerze, ale teraz mam wyrzuty sumienia.