11 Lut 2019, Pon 19:30, PID: 782499
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Lut 2019, Pon 19:34 przez Czarny5.)
(21 Gru 2018, Pią 21:52)zwykladziewczyna napisał(a): Mnie jeden kolega z klasy też nie zaprosił na 18, bo jak powiedział i tak bym nie przyszła, więc bez sensu dawać mi zaproszenie. Dostali wszyscy oprócz mnie. Na dwóch 18-stkach, na których byłam, przesiedziałam przy stoliku cały wieczór, pijąc soki porzeczkowy i jabłkowy i chodzą do obskurnych toalet. Byłam przymusową pilnowaczką toreb, kiedy inni tańczyli. Wszyscy mieli mnie w dup*e. Takie imprezy.Mogłaś walnąć po kielonie i się wyluzować. Mieć w dupsku wszystkich i dobrze się bawić. Ja tak często robię na imprezkach i to zdaje egzamin.
(22 Gru 2018, Sob 11:14)Żółwik napisał(a): Nigdy nie byłem na niczyjej osiemnastce. Nikt mnie nie zapraszał ani swojej nie organizowałem.
Też bym tak miał jak Ty gdyby się w LO nie zmienił za bardzo. Byłbym cichą ą, która się boi odezwać. Choć i tak muszę dalej nad sobą pracować to jednak i tak zrobiłem duży postęp. Tobie życzę tego samego!
(20 Gru 2018, Czw 22:30)wolfganek napisał(a):Muszę Ci szczerze powiedzieć, że imprezka była udana i moje lęki na szczęście się szybko ulotniły, bo dużo z koleżanką gadaliśmy.(16 Gru 2018, Nie 0:11)Czarny5 napisał(a):(15 Gru 2018, Sob 19:49)wolfganek napisał(a): Ty chcesz żyć a nie tylko przeżyć Kwiat Polskiej Młodzieży ;.D
Co?
Bedoesa słuchasz?
No nic ziomuś przynajmniej masz zaproszenia od przypadkowych xD
U mnie to z okręgu nikt nie robił osiemnastki xD
Wakacje, prawka były ważniejsze xD