11 Kwi 2019, Czw 14:41, PID: 788777
(28 Mar 2019, Czw 18:06)KA_☕☕☕_WA napisał(a):(28 Mar 2019, Czw 17:55)damiandamianfb napisał(a): Ja u Siebie z kolei sam podejrzewałem póki nie wiedziałem o istnieniu fobii, ale nie zgadzało się jednak parę aspektów.Jakbyś dobrze oglądał filmik, to tam miły Pan mówi, że od wczesnego dzieciństwa tacy ludzie wykształcają maskę społeczną na potrzeby socjalizacji i bycia akceptowanym, co ja również robiłam. To było we mnie zawsze, tylko bardzo bałam się wyjść z tym ze swojej strefy komfortu, a ostatnio trochę z niej wyszłam.
Masz na myśli swoje posty niektóre? xD
To chyba jeszcze nie jest wystarczający powód. Raczej małe dzieci nie mają wykształconych od tak skillsów społecznych. Większość zachowań, w tym nawet własne poczucie humoru itd. kopiują od rodziców, z kreskówek i kolegów z piaskownicy. Aktualnie życie społeczne nie może się opierać na samych instynktach co utrudnia zrozumienie świata przez małe dzieci. Poza tym telewizja i rodzice często wprowadzają fałszywy obraz świata i widzi się wychodząc na ulice tę mniej kolorową wersję, dlatego może powstawać dysonans poznawczy i dziecko ubiera się w skorupkę, ponieważ nie odróżnia swojego myślowego eskapizmu od rzeczywistego radzenia sobie z problemami.
Ja też miałem dość specyficzne zainteresowania jak na swój wiek ale teraz granica między dziwnością a normą się zatarła poprzez łatwy dostęp do internetu i możliwości wybrania sobie zainteresowań. Wystarczy spojrzeć np. na cosplaye, które kiedyś były kojarzone z małymi dziećmi na karnawałach albo niemieckich filmach porno a teraz są nieodłączną cżęścią internetowego folkoru.
Warto zrobić sobie badania ale nawet jeśli jesteśmy 1% społeczeństwa to wciąż 70 000 000 ludzi myśli podobnie do nas.
Rodzice często zaniedbują jakieś objawy odstawania dziecka od grupy ale czasy się mocno zmieniły i spektrum autyzmu czy aspergera jest łatwiej badać, co antyszczepionkowcy błędnie wykorzystują w argumentach, że dzieci z zaburzeniami rozwojowymi jest więcej.