26 Kwi 2019, Pią 14:09, PID: 790178
Niby nic odkrywczego nie mówi, ale obejrzałam całe, interesujący klip, lubię gościa.
Natomiast nie zdawałam sobie wczesniej sprawy, że takie społeczności, które on krytykuje tu w ogole funkcjonują i ze te pseudoszkoly uwodzenia maja tyle zwolenników.
Ciekawe, bo jakiś czas temu właśnie naszła mnie refleksja na podstawie postów na forumku, wlasnie na temat filozofii poszukiwania relacji z kobietami. Odniosłam w pewnym momencie wrażenie, ze niektórzy potrzebują znaleźć sobie loszke na siłe, chociaż naprawdę nie jest to cos, czego faktycznie im brakuje, bo zdanie o kobietach maja wręcz okropne. Tylko jest wlasnie w społeczeństwie takie takie przedświadczenie, nie ruchasz, jestes przegrywem. A jak jestes w stanie poderwać kobietę to zyskujesz w oczach innych samców i nagle zmienia sie Twoja samoocena oraz pozycja w społeczeństwie. Kobieta jest potrzebna jako trofeum, żeby się pochwalić swoją charyzmą. W sumie to jest wkurzająca, robi fochy, manipuluje, nie ma z nią o czym gadać, trzeba na nią wydawać siano i jeszcze oskubie Cię z kasy. No ale takie są standardy społeczne, wiec juz trudno, ważne żeby była.
Niektórzy mi zalatują takim myśleniem.
Natomiast nie zdawałam sobie wczesniej sprawy, że takie społeczności, które on krytykuje tu w ogole funkcjonują i ze te pseudoszkoly uwodzenia maja tyle zwolenników.
Ciekawe, bo jakiś czas temu właśnie naszła mnie refleksja na podstawie postów na forumku, wlasnie na temat filozofii poszukiwania relacji z kobietami. Odniosłam w pewnym momencie wrażenie, ze niektórzy potrzebują znaleźć sobie loszke na siłe, chociaż naprawdę nie jest to cos, czego faktycznie im brakuje, bo zdanie o kobietach maja wręcz okropne. Tylko jest wlasnie w społeczeństwie takie takie przedświadczenie, nie ruchasz, jestes przegrywem. A jak jestes w stanie poderwać kobietę to zyskujesz w oczach innych samców i nagle zmienia sie Twoja samoocena oraz pozycja w społeczeństwie. Kobieta jest potrzebna jako trofeum, żeby się pochwalić swoją charyzmą. W sumie to jest wkurzająca, robi fochy, manipuluje, nie ma z nią o czym gadać, trzeba na nią wydawać siano i jeszcze oskubie Cię z kasy. No ale takie są standardy społeczne, wiec juz trudno, ważne żeby była.
Niektórzy mi zalatują takim myśleniem.