18 Paź 2008, Sob 16:10, PID: 79201
MC, nie mam tylko tyle do powiedzenia, ja naprawde chciałabym wierzyc, ale trudno to robic, kiedy widze jak ludzi do tego podchodza. Moze kiedys na własnej skorze sie przekonam i zaczne wierzyc
Mysle, ze ludzie bezwzglednie dobieraja się według wygladu itd. potem dopiero przekonuja sie czy moga przetrwac te probe charakterów i jesli okaze sie, ze dobrze im ze soba, to nazywaja to miłoscia. Ale ta milosc od czegos sie zaczeła i mysle, ze ten "poczatek" niewiele ma wspolnego z miłoscia o jakiej piszesz.
Ludzie wciaz mowia jak to oszaleli z milosci, jak sie kochaja bezinteresownie i rzadko uswiadamiaja sobie jak to sie zaczeło. Moze gdyby nie testosteron, ladne twarze i ubrania, mogłoby do niej nie dojsc.
mc, jesli jestes heteroseksualny i nie wyobrazasz sobie zakochac sie np. w facecie to sam ten fakt wyklucza taka milosc umysłów w Twoim przypadku. Skoro rzeczywiscie bierzesz pod uwage wszystkich - jak napisałes - to bierz dosłownie wszystkich.
A z tym, ze 90% kobiety to brzydule, rzeczywiscie przesadził, Poco Może uwaza, że ładnych jest tylko 10%, ale zle to ujał.
Mysle, ze ludzie bezwzglednie dobieraja się według wygladu itd. potem dopiero przekonuja sie czy moga przetrwac te probe charakterów i jesli okaze sie, ze dobrze im ze soba, to nazywaja to miłoscia. Ale ta milosc od czegos sie zaczeła i mysle, ze ten "poczatek" niewiele ma wspolnego z miłoscia o jakiej piszesz.
Ludzie wciaz mowia jak to oszaleli z milosci, jak sie kochaja bezinteresownie i rzadko uswiadamiaja sobie jak to sie zaczeło. Moze gdyby nie testosteron, ladne twarze i ubrania, mogłoby do niej nie dojsc.
mc, jesli jestes heteroseksualny i nie wyobrazasz sobie zakochac sie np. w facecie to sam ten fakt wyklucza taka milosc umysłów w Twoim przypadku. Skoro rzeczywiscie bierzesz pod uwage wszystkich - jak napisałes - to bierz dosłownie wszystkich.
A z tym, ze 90% kobiety to brzydule, rzeczywiscie przesadził, Poco Może uwaza, że ładnych jest tylko 10%, ale zle to ujał.