20 Gru 2007, Czw 21:55, PID: 8057
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Gru 2007, Czw 21:56 przez Emperor.)
No i wpadliśmy w podpuchę
Gratulacje, LEON, niezłe to było
Ale ze mnie głupol, no.
Z mojej wypowiedzi w sumie jednak nie wynika, którego Homera miałem na myśli 8)
LEON-ie, ja w liceum mówiłem każdemu, że na żadne imprezy nie chodzę, bo wolę siedzieć w domu, to samo z sylwestrem itd., oczywiście jeśli się pytali, ale ludzie są zbyt ograniczeni i nie mogą zrozumieć tego, że coś, co im nie sprawia radości, może tak działać na innych i na odwrót.
Oczywiście niektórzy doczepiali łatkę "kujona", bo tak im było łatwiej dopasować to do swojej wizji życia
Mimo że chyba byłem najmniej uczącą się w domu i przejmującą się nauką osobą w klasie
Gratulacje, LEON, niezłe to było
Ale ze mnie głupol, no.
Z mojej wypowiedzi w sumie jednak nie wynika, którego Homera miałem na myśli 8)
LEON-ie, ja w liceum mówiłem każdemu, że na żadne imprezy nie chodzę, bo wolę siedzieć w domu, to samo z sylwestrem itd., oczywiście jeśli się pytali, ale ludzie są zbyt ograniczeni i nie mogą zrozumieć tego, że coś, co im nie sprawia radości, może tak działać na innych i na odwrót.
Oczywiście niektórzy doczepiali łatkę "kujona", bo tak im było łatwiej dopasować to do swojej wizji życia
Mimo że chyba byłem najmniej uczącą się w domu i przejmującą się nauką osobą w klasie