17 Lis 2019, Nie 10:43, PID: 811036
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Lis 2019, Nie 10:44 przez Karol1991.)
(17 Lis 2019, Nie 9:17)damiandamianfb napisał(a):Tez szukam czegos co wyglada najmniej stresujaco : ) Nie chcialbym pracowac z klientami w sklepie, poniewaz caly czas bylbym w glebokim stresie bez kontroli nad sytuacja. Mialem raz duza odpowiedzialnosc w pracy i dziekuje, wypisuje sie..(17 Lis 2019, Nie 1:17)Dana napisał(a): Rozumiem. Ja nigdzie tak naprawdę w życiu na poważnie nie pracowałam, same prace na czarno, albo dorywcze, za najniższą stawkę. Celowo nie szukam odpowiedzialnych stanowisk, bo mam bardzo niską odporność na stres. Myśli samobójcze mam od dawna codziennie i przynoszą chwilową ulgę. Nie jestem w stanie pracować z ludźmi. Osoby, które chcą mi pomóc wmawiają mi, że człowiek to istota społeczna i muszę wyjść do ludzi, jeśli chcę się lepiej czuć. A mi się nie chce im tłumaczyć, że są zdrowi i może u nich to działa.Mam podobnie, większość takich prac dorywczych, w tym też na czarno, różnych takich właśnie mało ambitnych, ale przede wszystkim docelowo mało stresujących. Tylko tak naprawdę pod tym kątem wybieram pracę, żeby się jak najmniej bać i mieć jak najmniejszy kontakt ze współpracownikami.
Nie chciałbym żeby przez odpowiedzialność już całkowicie zjadł mnie stres. Przykre, że też tak masz, że te myśli dają ukojenie.
To jest trudne z tym wyjściem do ludzi. Może jest etap kiedy to się zaczyna zmieniać jeśli się rzeczywiście do nich wyjdzie, ale trudno do tego etapu dotrwać.