22 Lis 2019, Pią 11:21, PID: 811115
(22 Lis 2019, Pią 11:04)czerczesow napisał(a): Ja niekiedy mając iść do nowej pracy kompletnie nie mogłem się skupić, a nawet spać. Miałem problemy z bezsennością z trochę innych powodów niż typowy lęk, ale kiedy przeszłości się wybierałem do nowej pracy zdarzyło mi się spać godzinę lub dwie, albo nie mogłem zasnąć wcale.Tez tak miałam przed rozmową kwalifikacyjną i pójściem do pracy, tylko dla mnie to była pierwsza "prawdziwa" (niedorywcza) praca. W dodatku duża korporacja i przytłaczający wielkością zakład przemysłowy.
Przez pierwsze dwa miesiące bardzo źle spałam, mało jadłam, miałam ataki paniki i zdarzało mi się ze stresu płakać w toalecie w biurze.
W końcu jednak nauczyłam się (przynajmniej w niewielkim stopniu) niezmiernie ważnej rzeczy - a mianowicie olewactwa. Bardzo wyzwalające uczucie.