31 Lip 2020, Pią 6:02, PID: 825351
(30 Lip 2020, Czw 2:42)Amadea99 napisał(a): Od kilku miesięcy mam podejrzenie nerwicy, ale jeszcze się nie przełamałam żeby iść do psychologa, bo podejrzewam u siebie jeszcze fobię społeczną, depresję i urojenia, co bardzo mi utrudnia w ogóle wyobrażenie sobie mojej osoby w gabinecie psychologa. Moje życie jest dość specyficzne i ciągle jestem przekonana że nikt nie ma akurat takiego stylu życia i że nikt nie jest w ten sam sposób pokręcony jak ja i dlatego się bardzo, bardzo wstydzę i boję.
Cześć, @Amadea99!
Akurat w gabinecie psychologa problemy, o których mówisz, nie będą niczym nadzwyczajnym. Ściany tych gabinetów już nie takie rzeczy słyszały.
Niejeden z nas jest nieźle pokręcony i nie we wszystkich aspektach trzeba się "prostować".
Tematem na terapię jest znalezienie tych spraw, które warto i potrafisz zmienić.
Będziesz wiedziała, jak technicznie umówić wizytę u psychologa? Na NFZ potrzebujesz skierowania od lekarza (nie musi być od psychiatry).