23 Wrz 2020, Śro 14:49, PID: 828838
Nie szukałem pracy zbyt intensywnie, bo chciałem mieć chwilę spokoju i reraksu, no ale trochę już mi się dłużyło. Dziś pierwszy telefon dostałem, z ogłoszenia na które bardzo liczyłem. Na szczęście pani kurtuazyjnie zapytała, czy mam teraz kwadrans wolnego czasu, czy wolałbym w innym terminie, to wcisnąłem kit, że zarobiony jestem (KHE KHE) i umówiliśmy się na jutro rano. W tejh pracy muszę być trochę kłamczuszkiem, więc zdałem pierwszy test. Łyknę se kilo Propranololololu i przygotuję Standardowe Odpowiedzi na Rekrutacyjne Pytania. Kolejnym etapem ma być wideorozmowa z kierownikiem działu, to będzie trudniejsze. Ale że regularnie wznawiali ogłoszenie, to chyba nie mają zbyt wielu zainteresowanych, powinno być dobrze.
OJEZUUUU ALE SIĘ ZESRAŁEM
OJEZUUUU ALE SIĘ ZESRAŁEM