12 Paź 2020, Pon 10:53, PID: 830097
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Paź 2020, Pon 10:57 przez Pan Foka.)
Raczej niewiele, bo sam nie byłem zainteresowany i bardzo pasowało mi koleżeństwo, po prostu nie jestem kochliwy ilościowo i poza obecną konkubiną miałem tak naprawdę tylko pierwszą chuć w liceum (epickość szekspirowskiego dramatu, tak jak należy).
I z nikogo nie drwię, to samo pisałem gdy byłem samotny, jestem niewzruszonym monolitem.
Eh, przypomniały mi się początki na fobicznych forumkach, regularnie dostawałem wiadomości od panienek, bo opisywałem swe problemy z dystansem, a nie zrzucalem winy na cały świat (teraz w postach tylko rasizm i nienawiść, więc peemek już zero). Taki protip.
I z nikogo nie drwię, to samo pisałem gdy byłem samotny, jestem niewzruszonym monolitem.
Eh, przypomniały mi się początki na fobicznych forumkach, regularnie dostawałem wiadomości od panienek, bo opisywałem swe problemy z dystansem, a nie zrzucalem winy na cały świat (teraz w postach tylko rasizm i nienawiść, więc peemek już zero). Taki protip.