14 Gru 2020, Pon 15:28, PID: 833397
(14 Gru 2020, Pon 13:22)Kasyijanka napisał(a): Silent a próbowałaś może sprzątać? Tam nie trzeba mieć wiele kwalifikacji ,a wezmą każdego kto się nawinie,kto się zgłosi. Ja gdybym nie siedziała na rencie pewnie bym sprzątała bo czuję się za tępa na siedzenie na kasie czy do innych skomplikowanych rzeczy
Niestety, praktycznie w każdym ogłoszeniu jakie widzę, do sprzątania ZAWSZE wymagane jest orzeczenie o niepełnosprawności. I nawet nie tylko przy sprzątaniu, praktycznie każda praca, którą w teorii mogłabym wykonywać, w tym "mieście" wymaga orzeczenia (i czasem jest to nawet praca zmianowa - wtf, jak oni oczekują, że niepełnosprawny będzie 12 godzin za+ł?) Pracodawców nie stać na pracownika bez dofinansowania...
Z desperacji zaczynam myśleć o załatwieniu sobie tego orzeczenia, ale raczej go nie dostanę...
Niby można też sprzątać w prywatnych domach, ale tego boję się, z kilku powodów (trzeba samodzielnie znaleźć klientów, lęk, że zrobię coś nie tak, itp.)