17 Mar 2021, Śro 15:34, PID: 839272
(17 Mar 2021, Śro 15:16)zbyszek93 napisał(a): Podobał Ci się ten kompletny brak życia prywatnego? Bez obrazy, ale chyba nie żyje się po to, aby całe dnie siedzieć w pracy, aby do domu przychodzić jak do hotelu, tylko po to, żeby się wyspać się przed pracą.
U mnie było trochę inaczej bo pracowałem w delegacji i zjeżdżałem na weekend. Więc ja z pracy przychodziłem na hotel i dlatego się zwolniłem. Zrobił bym to o wiele wcześniej ale się bałem szukać innej pracy. W końcu mój stan psychiczny się pogorszył i stwierdziłem, że tak już dłuużej żyć nie będę. Teraz od wakacji nie pracuję i żyję sobie spokojnie z oszczędności i nawet jeszcze za bardzo nie wiem co chciał bym robić żeby się w pracy nie męczyć. Myślę, że 8h 5 dni w tygodniu na miejscu było by spoko w porównaniu z tym co robiłem wcześniej no i może jeszcze pierwsza zmiata żeby tylko była było by ok.
Najchętniej bym wcale nie pracował ale musiał bym sobie znaleźć jakieś zajęcia które by mnie wyciągały z domu żeby do końca nie zdziczeć. Ale nie pozwalam sobie na takie myślenie, że nie dam rady pracować bo praca stała by się dla mnie udręką.