30 Paź 2021, Sob 23:17, PID: 849788
Skoro zdarzyło się, że dziewczyny same do Ciebie zagadywały, to chyba nie tak źle z tym wyglądem, bo komuś udało Ci się spodobać.
Ile masz teraz lat? Po mnie instruktor jazdy też srogo jechał, niemal na każdej jeździe powtarzał mi, że i tak uwalę, a także pytał, skąd mam tyle pieniędzy, że stać mnie na tyle podejść. W dniu egzaminu myślałem, że zejdę w tej poczekalni, a oliwy do ognia dolał widok zapłakanych osób, które wracały po nieudanej próbie. Mi akurat udało się zdać za pierwszym razem pomimo ogromnego stresu, ale znałem takich, co pomimo pewności siebie i braku stresu potrafili oblać sporo razy (rekordziści mieli kilkanaście prób ). Także tym się nie przejmuj, tylko próbuj do skutku, bo prawko to przydatna rzecz (i przyjemna, dla mnie akurat jazda samochodem to jedna z niewielu rzeczy, które sprawiają mi w życiu satysfakcję). Nie wiem gdzie mieszkasz, ale pamiętaj, że w razie czego masz opcję w postaci egzaminu na jakimś zadupiu, gdzie najtrudniejszym elementem będzie jedno rondo na całe miasto.
Jeśli chodzi o CV, jest tyle przyjemnych generatorów, które pomogą Ci to zrobić, że bez problemu sobie poradzisz. Moja rada - jeśli nie masz żadnego doświadczenia ani wartościowych na rynku pracy umiejętności, to zadbaj o szatę graficzną. Z własnego doświadczenia wiem, że nawet przy zerowych skillsach po takim CV widać nieco bardziej, że się starasz, a nie klepiesz coś w Google Docs na szybko. W lubią takie rzeczy. Wpisuj wszystko do CV, co jako tako ogarniasz, a żeby nie wyglądało zbyt biednie. Też się obawiałem pracy fizycznej, bo jednak nie jestem zbyt uzdolniony manualnie, ale jako tako daję radę. Na start możesz spróbować np. roznoszenie ulotek/gazet po budynkach, sprzątanie, produkcja. Może też jakiś Uber Eats itp., w dobie pandemii kontakt z innymi ludźmi jest raczej ograniczany do minimum w tym przypadku. Nie są to zbyt wdzięczne zawody, ale przynajmniej kilka groszy zarobisz.
Powiedziałbym, że częściej niż w co drugim. Też się tym przejmowałem, ale fakt jest taki, że taki dopisek jest często, nawet w robocie na magazynie/produkcji się zdarza. Nic bardziej mylnego, da się przetrwać bez tego.
Co do samych umiejętności, żyjemy w tych czasach, że do wyuczenia się dobrego zawodu wystarczy komputer z dostępem do internetu i chęci. Programista, grafik, tester, seo, własny biznes w postaci bloga itp. Szczególnie w przypadku tych dwóch pierwszych zawodów możesz być freelancerem i działać na własną rękę, z kontaktem ograniczonym do minimum (klientów możesz znaleźć poprzez internet). Jest tego sporo, ale cokolwiek wybierzesz będzie wymagało oddania cząstki siebie. Samo nie przyjdzie.
Moja wiadomość nie jest odpowiedzią na Twoje pytanie, ponieważ sam jej nie znam. Aczkolwiek myślę, że kilka z tych wskazówek może Ci się przydać i choć trochę podnieść Twój standard życia. Powodzonka.
Ile masz teraz lat? Po mnie instruktor jazdy też srogo jechał, niemal na każdej jeździe powtarzał mi, że i tak uwalę, a także pytał, skąd mam tyle pieniędzy, że stać mnie na tyle podejść. W dniu egzaminu myślałem, że zejdę w tej poczekalni, a oliwy do ognia dolał widok zapłakanych osób, które wracały po nieudanej próbie. Mi akurat udało się zdać za pierwszym razem pomimo ogromnego stresu, ale znałem takich, co pomimo pewności siebie i braku stresu potrafili oblać sporo razy (rekordziści mieli kilkanaście prób ). Także tym się nie przejmuj, tylko próbuj do skutku, bo prawko to przydatna rzecz (i przyjemna, dla mnie akurat jazda samochodem to jedna z niewielu rzeczy, które sprawiają mi w życiu satysfakcję). Nie wiem gdzie mieszkasz, ale pamiętaj, że w razie czego masz opcję w postaci egzaminu na jakimś zadupiu, gdzie najtrudniejszym elementem będzie jedno rondo na całe miasto.
Jeśli chodzi o CV, jest tyle przyjemnych generatorów, które pomogą Ci to zrobić, że bez problemu sobie poradzisz. Moja rada - jeśli nie masz żadnego doświadczenia ani wartościowych na rynku pracy umiejętności, to zadbaj o szatę graficzną. Z własnego doświadczenia wiem, że nawet przy zerowych skillsach po takim CV widać nieco bardziej, że się starasz, a nie klepiesz coś w Google Docs na szybko. W lubią takie rzeczy. Wpisuj wszystko do CV, co jako tako ogarniasz, a żeby nie wyglądało zbyt biednie. Też się obawiałem pracy fizycznej, bo jednak nie jestem zbyt uzdolniony manualnie, ale jako tako daję radę. Na start możesz spróbować np. roznoszenie ulotek/gazet po budynkach, sprzątanie, produkcja. Może też jakiś Uber Eats itp., w dobie pandemii kontakt z innymi ludźmi jest raczej ograniczany do minimum w tym przypadku. Nie są to zbyt wdzięczne zawody, ale przynajmniej kilka groszy zarobisz.
Cytat:W dodatku w co drugim ogłoszeniu widnieje: umiejętność pracy w grupie, łatwość w nawiązywaniu kontaktów itd.
Powiedziałbym, że częściej niż w co drugim. Też się tym przejmowałem, ale fakt jest taki, że taki dopisek jest często, nawet w robocie na magazynie/produkcji się zdarza. Nic bardziej mylnego, da się przetrwać bez tego.
Co do samych umiejętności, żyjemy w tych czasach, że do wyuczenia się dobrego zawodu wystarczy komputer z dostępem do internetu i chęci. Programista, grafik, tester, seo, własny biznes w postaci bloga itp. Szczególnie w przypadku tych dwóch pierwszych zawodów możesz być freelancerem i działać na własną rękę, z kontaktem ograniczonym do minimum (klientów możesz znaleźć poprzez internet). Jest tego sporo, ale cokolwiek wybierzesz będzie wymagało oddania cząstki siebie. Samo nie przyjdzie.
Moja wiadomość nie jest odpowiedzią na Twoje pytanie, ponieważ sam jej nie znam. Aczkolwiek myślę, że kilka z tych wskazówek może Ci się przydać i choć trochę podnieść Twój standard życia. Powodzonka.