29 Gru 2021, Śro 20:13, PID: 852063
(29 Gru 2021, Śro 19:27)Dalinar napisał(a): Ja próbowałem się dostać na staż do pracy biurowej. Praca za pół darmo i na starcie powiedzieli, że po stażu i tak nie zatrudnią. Na rozmowę przyszło ponad 30 osób xd Ja głupi sądziłem, że będzie mało chętnych Co ciekawe udało mi się na starcie wytypować kto go dostanie (najładniejsza, najlepiej ubrana i z miłym głosem
Wcale mnie to nie dziwi. Takie zawsze dostaja prace, niestety al3 wyglad jest wazny nie tylko w relacjach damsko-meskich.
Ja sama podejrzewam, ze nie chcieli mnie przyjac do sieciowek ze wzgledu na wyglad. Moze nie jestem jakims paszczurem totalnym, ale caly moj styl bycia mocnk odbiega od wspolczesnych standardow urody. W h&m i croppach pracuja laski na jedno kopyto- typowe studentki z wielkich miast, podovnie ubrane, brwi od szklanki i mocny makijaz.
Jako, ze ja sie.nje maluje,.nie zarazam "seksapilem" i ubieram po swojemu to pewnie mnie skreslano na.starcie na rozmowach kwalifikacyjnych.
Dla przykladu, moja mlodsza siostrzenica taka typowa instagirl, baardzo atrakcyjna jak szukala kiedys pracy w galerii handlowej na wakacje w duzo mniejszym miescie niz ja, to ZADNE cv nie zostalo olane. Odezwaly sie wszystkie sieciowki gdzie zlozyla cv, a do mnje nawet markety mialy jakies wąty xddd
Ja.ogolnie uwazam, ze takie teksty o tym jak to latwo cos znalezc (np. prace, mieszkanie), jak to latwo dzisiaj sie dorobic czy ze kazdy glupi potrafiv to czy tamto, to mowia ludzie, zebt sie.dowartosciowac i zgnoic, umniejszyc rozmowce. Bo potem sie okazuje w rozmowie,.ze ten co "nie jest.wybitny", a pracuje w korpo to tyljo przypadkiem znal kogos kto gdzies szepnal komus, ze on poszukuje pracy, albo tylko przypadkiem poza.tymi "kilkoma slowkami po angielsku" znal jeszcze hiszpanski, niemiecki i mial certyfikaty porobione.
Znalam osoby co potrafily jechac po rozmowcy, ze jest nieudacznikiem bo za 3000 zl nke jest w stanie przezyc, a potem wychodzilo w rozmowie, ze ci geniusze oszczedzania maja mieszkanie po dziadku.