05 Sie 2022, Pią 0:07, PID: 860566
Mi chyba też najbardziej pomogła medytacja. Ja co prawda nie robiłem tego w warunkach domowych, tylko bardziej "profesjonalnych" dzięki czemu nie miałem żadnych rozpraszaczy i efekty pojawiły się dosyć szybko, ale jeśli ktoś ma dużo samozaparcia, to polecam medytować nawet w domu.
Jeśli chodzi o efekty(w dużym skrócie), to oprócz pozbycia się w tamtym okresie depresji/wypalenia życiowego udało mi się osiągnąć wewnętrzy luz i wyeliminować różnego rodzaju fizyczne objawy jak przyśpieszone bicie serca czy drżenie rąk, co wcześniej zdarzało mi się dosyć często.
Było też sporo innych korzyści, ale to raczej kwestia indywidualna więc nie ma sensu się rozpisywać.
Tag czy inaczej medytacja działa i każdemu mogę polecić.
Jeśli chodzi o efekty(w dużym skrócie), to oprócz pozbycia się w tamtym okresie depresji/wypalenia życiowego udało mi się osiągnąć wewnętrzy luz i wyeliminować różnego rodzaju fizyczne objawy jak przyśpieszone bicie serca czy drżenie rąk, co wcześniej zdarzało mi się dosyć często.
Było też sporo innych korzyści, ale to raczej kwestia indywidualna więc nie ma sensu się rozpisywać.
Tag czy inaczej medytacja działa i każdemu mogę polecić.