16 Lis 2008, Nie 16:07, PID: 90218
nenette napisał(a):Ja najpierw godzinami porównywałam oferty psychologow w necie a w koncu poszlam do pierwszej pani z ogłoszenia i okazal się to dobry wybor. Jestem zadowolona, przychodze na godzine ale zawsze siedze półtorej bo ja nie mogę przestac gadac a ona mi nie przerywa . słyszałam o takich co jak wybija 60 minuta potrafia w pol slowa przerwac i powiedziec do widzenia. Nie glaszcze mnie po glowce tylko mobilizuje, angazuje się, sama dala mi adresy i telefony psychiatrow, i rozne propozycje dot mojej przyszłości. W dodatku dzieki niej przełamałam się żeby porozmawiac z moja mama o czyms co było wczesniej nawet w mojej glowie tematem tabu i czyms o czym nikomu nigdy nie powiedziałam, a strasznie mnie to wyniszczalo. Teraz jest tak ze caly tydzień czekam tylko na piątek żeby isc na terapie.
Ogolnie ciesze się ze tak trafilam bo ludzie latami szukaja psychologow dla siebie a ja tak ja Naturelle nie miałabym sily żeby szukac, i zaczynac ciagle od nowa.
Chyba najważniejsze sa wiez z psychologiem, zaufanie i efekty terapii, jesli to wszystko jest to chyba nie trzeba przejmowac sie wiekiem.
Nenette, a płacisz za swoje terapie? zazdroszczę, że możesz siedzieć nawet i półtora godziny, ja raczej musze streścić sie najczęściej w 45 minutach a dla mnie to jak mgnienie.. ale cóż, czego można wymagać w państwowej przychodni.
Tez się już czwartkowej terapii nie mogę doczekać. Do czego to doszło