25 Lis 2008, Wto 0:37, PID: 93605
Deliah, co mogę Ci powiedzieć to to, że mam tak samo od 5 miesięcy. I o dziwo u mnie problemem były właśnie leki. Sytuacje mam identyczną, gdy czuję się lepiej to walczę z fobią, staram się wychodzić, jestem w miarę towarzyski i świat wydaje się ok. Ale jak przychodzi depresja to po prostu mnie zwala z nóg. Każdy kontakt to katorga i chce od niego uciec jak najdalej. Wtedy nic nie pomaga, ani terapia, ani jazda samochodem, ani słuchanie muzyki. Po prostu muszę to przeczekać.
Co mi pomaga to odstawienie leków(wenlafeksyny), im mniejszą dawkę biorę(teraz już tylko 18,75 dziennie) tym te napady depresji są mniejsze i rzadsze.
Napisz coś więcej jak to jest u Ciebie. Czy widzisz podobieństwo?
Co mi pomaga to odstawienie leków(wenlafeksyny), im mniejszą dawkę biorę(teraz już tylko 18,75 dziennie) tym te napady depresji są mniejsze i rzadsze.
Napisz coś więcej jak to jest u Ciebie. Czy widzisz podobieństwo?