03 Gru 2008, Śro 15:13, PID: 97374
Ja myślę, że to zależy od stopnia natężenia tej fobii. Z silniejszej ciężko wyjść samemu, z lżejszej - przy odpowiednim samozaparciu da się, jak sądzę. I ważne jest też wsparcie, czy to rodziny, czy znajomych, żeby mieć z kimś wyjść, pogadać, wprawić się w dobry nastrój
Cytat:Jeżeli fobia niszczyła mocno twoją osobę przez ładnych kilka lat ,nie dając ci szans na rozwój to nawet kiedy nie masz już jej na głowie , pozostają inne bariery (wcale nie łatwiejsze) do pokonania.Prawda. W takiej sytuacji nawet jeśli nie ma się już lęku przed kontaktami towarzyskimi, to okazuje się, że nie ma z kim tych kontaktów utrzymywać...