05 Gru 2008, Pią 20:50, PID: 98105
No to ja się dopiszę - mam tak, jak większość z Was Nie czuję się dobrze, kiedy ktoś mnie chwali... ale z drugiej strony potrzebuję tego. Bez jakichś pochwał to bym już chyba w ogóle spełzła pod ziemię z samooceną.
Inaczej jest z komplementami: *zawsze* uważam je za nieprawdziwe. Nie wiem, co ludzi do tego pcha, podejrzewam że różne czynniki, w każdym razie komplementy to dla mnie jakiś horror. Na szczęście mało ich.
Inaczej jest z komplementami: *zawsze* uważam je za nieprawdziwe. Nie wiem, co ludzi do tego pcha, podejrzewam że różne czynniki, w każdym razie komplementy to dla mnie jakiś horror. Na szczęście mało ich.