06 Kwi 2014, Nie 21:55, PID: 387970
Kiedyś ukrywałam moje lęki z nadzieją, że miną bo w końcu dorosnę. Studia - ukształtują mnie, będę pewniejsza siebie, zdobędę jaką wiedzę. No i do tej pory się to nie zmieniło. I zaczęłam rozmowy z moją rodziną, że mam problem, fobia, że potrzebuję wsparcia, psychologa itp. Reakcje czasami nie powiedziane wprost: "jesteś leniwa", "po co Ci psycholog on Ci nic nie pomoże" "weź się w garść".