03 Sie 2015, Pon 15:23, PID: 457772
magdalena_23 napisał(a):Tutaj sie zgodze u mnie zlosc tez przewyzsza lek.Ostatnio w sklepie klocilam sie z ojcem mojego dziecka,zreszta on codziennie mnie wkurza i czesto sie zloszczeMam to samo
A po za tym to ja nic nie umiem opowiedzieć. Przykład nawet głupiego żartu jak ja mówię to sama nie wiem o co mi chodzi połowę zapominam, mówię za szybko.
A gdy to samo opowie mój TŻ to wszyscy się śmieją i w ogóle.
Albo gdzieś byliśmy i ja mówię tylko że byliśmy tam i tam i było fajnie (nikt nawet tego nie słucha). A on zaczyna coś ciekawego mówić. A przecież ja też tam byłam ale żeby tak to ogarnąć w słowa to nawet do głowy mi nie przyjdzie
Próbowałam takie ćwiczenie na charyzmę trzeba było o 5 losowych rzeczach przed sobą opowiadać przez 3 min. Nie udało mi się mówić dłużej niż 0,5 min.
Po za tym sztuczna raczej nie jestem jestem po prostu dziwakiem.