21 Cze 2018, Czw 14:58, PID: 751885
Obawiam się że może się już w Twoim przypadku nie rozkręcić, tym bardziej że bierzesz sporą dawkę.
U mnie ten lek zadziałał od strzała i uważam że do tej pory, a leczę się już długo i wypróbowałem już prawie wszystko za najlepszy lek jaki kiedykolwiek brałem....
Normalnie mogę chodzić, nic mnie nie boli, lęki znikneły jakby jakaś kurtyna ze mnie spadła, gadam z ludźmi, pracuję, czuję się świetnie...
Wcześniej biorąc jak dla mnie leki SSRI/SNRI cioągle chodziłem zaspany, przymulony, spałem po 16 godzin dziennie teraz sypiam 3-4 godziny i mam energię po robocie żeby jeszcze coś porobić.
Leku tego brałem maksymalnie 600mg ale ostatnio zmniejszyłem do 450mg i czuje się bardzo dobrze.
Wiadomo że na jednych jakaś substancja działa, a na innych nie, na mnie akurat pregrabalina działa doskonale...
U mnie ten lek zadziałał od strzała i uważam że do tej pory, a leczę się już długo i wypróbowałem już prawie wszystko za najlepszy lek jaki kiedykolwiek brałem....
Normalnie mogę chodzić, nic mnie nie boli, lęki znikneły jakby jakaś kurtyna ze mnie spadła, gadam z ludźmi, pracuję, czuję się świetnie...
Wcześniej biorąc jak dla mnie leki SSRI/SNRI cioągle chodziłem zaspany, przymulony, spałem po 16 godzin dziennie teraz sypiam 3-4 godziny i mam energię po robocie żeby jeszcze coś porobić.
Leku tego brałem maksymalnie 600mg ale ostatnio zmniejszyłem do 450mg i czuje się bardzo dobrze.
Wiadomo że na jednych jakaś substancja działa, a na innych nie, na mnie akurat pregrabalina działa doskonale...