03 Lip 2016, Nie 16:46, PID: 556707
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lip 2016, Nie 17:43 przez KonradM.)
Ci ludzie którzy krytykowali mnie to ludzie z którymi miałem kontakt ale dawno temu.Oni też nie byli super ale na pewno nie tacy jak ci aktualni znajomi.Może brak tematów z mojej strony jest spowodowany tym że od dawna otaczam się starszymi od siebie.Miałem lat 16-17 to miałem kolegów po 21 a jak skończyłem 18 to poszedłem do pracy.Jakiś czas temu przychodziłem do dziewczyny pracującej u mnie w żabce ale w końcu przestałem bo brakowało mi tematów do rozmowy bo ile mogę w kółko mówić o rodzicach i pracy?Powinienem się czymś zająć i właśnie myślę o pójściu na prawo jazdy.Też wczoraj mi ciotka zasugerowała że zapozna mnie z dziewczyną od siebie z pracy na co ja się tak zdenerwowałem że musiałem iść na jakieś piwo a miałem nie pić a zdenerwowałem i zdołowałem dlatego bo naprawdę bym chciał poznać jakąś kobietę ale niby o czym mam z nią rozmawiać,co ja mam o sobie powiedzieć,co mam jej zaoferować.Może na pierwszym spotkaniu coś będę miał do powiedzenia i na drugim też a co dalej?Tak w ogóle to ja mam chyba jakąś obsesje na punkcie życia towarzyskiego bo ja chciałbym kogoś z kim mógłbym każdą wolną chwile spędzać no ale w sumie to jak się siedzi z kimś cały czas to w końcu ludzie się sobą znudzą.Za to jak słyszę słowo związek to od razu mam przed oczami wymagania których nie dam rady spełnić.P.S. Rzadko co się z tymi ludźmi widuje( raz - dwa razy w tygodniu i posiedzę dosłownie chwile ) a pije przeważnie sam bo dla mnie piwo jest jak papieros więc może raczej powinienem się zająć problemem picia.