03 Maj 2017, Śro 19:32, PID: 700087
Też boję się dotyku innych ludzi i tak z własnych obserwacji siebie widzę, że tylko się to pogłębia. Co do tej pracy nad sobą, o której tu wspomniano, to łatwo powiedzieć, ciężej zrobić. Tym bardziej, że od jakiegoś czasu tak to narosło, że nawet nie mam sił ani chęci, aby to zmienić. Nie chcę, aby ktokolwiek dotykał mojej osoby. Jedyne co chcę to pilnować, aby nie dopuścić do tego dotknięcia. Co nie znaczy, że mnie to nie martwi, po prostu jak pojawia się taka sytuacja to lęk bierze górę nad chęcią pozbycia się go - potem jest szorowanie tego dotkniętego miejsca aż poczuję ulgę. Nie wiem, czy można to jakoś samemu ogarnąć - wątpię. Ale może to też zależy w jakim stopniu to u danej osoby jest. Czy komuś z Was udało się tego lęku pozbyć?